wtorek, 6 marca 2012

...Liscie w Mashhad...


“Życie to nie bycie liściem na wietrze,
lecz umacnianie korzeni.
Korzen nigdy nie jest niewolnikiem wiatru”.
                                 
Hassan Saber












Tykanie zegara i szum wiatru za oknem, to jedyne dzwieki, ktore przerywaja cisze dzisiejszego wieczoru… Kamienne mury gorskiego domku wypelnia swiatlo lamp naftowych i plomieni trawiacych drwa w piecyku typu “koza”. Gosci nas cisza, spokoj i pierwszy snieg za oknem. Goszcza nas gory i ludzie w dniu wielkiego muzulmanskiego swieta upamietniajacego ofiare Abrahama. Wlasciwie jego zaufanie i oddanie Bogu, sprawdzajacego jago wiare w brutalny sposob – kazac zabic jedynego syna. Choc symbole tej religii, jak i chrzescijanstwa sa dosc niezrozumiale brutalne, to dzisiaj postanawiam zatrzymac sie na chwile nad ich przeslaniem i zapomniec o nadanej im formie, metaforze w jaka tresc zostala ubrana. Co wlasciwie znaczy oddanie Bogu, sciezce, przeznaczeniu, jakkolwiek to nazwac? Oddanie znaczy wolnosc od trosk o jutro, o kolejny krok, znaczy w konsekwencji bycie “tu i teraz”, gotowasc do podazania za znakami pojawiajacymi sie na drodze. Jest to bardzo latwe, dopoki podoba sie nam droga, ktora nas one prowadza. Co jednak, kiedy tak nie jest? Nie zawsze mamy umiejetnosc, aby wybiec wzrokiem dalej i dostrzec cel, sens tej przebywanej obecnie sciezki. Nie widzac sensu trudno na niej wytrwac. Z drugiej strony, czy mozna mowic o jakimkolwiek celu, na drodze, ktora nie jest znana? Jesli mowimy o wiernosci woli bozej oznacza to gotoosc do zmiany kierunku w kazdym momencie, zmiany horyzontu, wiec dokad moze siegnac nasz “wzrok”? czy posiadanie celu w zyciu, nie zaprzecza ufnosci w droge, ktora sama nas prowadzi? Czy posiadanie celu, nie staje sie wiezieniem, pulapka dla umyslu? Czym jest cel? Czym jest zaufanie w wole Boga? Czy moga one istniec razem?
Akceptacja (sztuka zycia w zgodzie z wola)
+ zaufanie (sztuka podazania za znakami)
= SPOKOJ !!!


PS. A na plaszczyznie ziemskiej pojawia sie pytanie o to jak daleko siega religia, ktora kultywuje doslowna symbolike… co z rytualu zabijania owcy rozumieja wierni? Czy oprocz napelnienia zoladkow baranim miesem dokonuje sie w nich inny process niz trawienny?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz